Źródło. |
Książka polecona przez Katarzynę P., dzięki :).
O czym?
Powieść autobiograficzna z czasów PRLu. Historia maturzysty z warszawskiego liceum, zafascynowanego Madame la Directrice - Królową Śniegu, niedostępną, pachnącą zachodnimi perfumami nauczycielką francuskiego.
Moja opinia.
Książkę otwiera cytat: "Romansopisarz powinien dążyć nie do tego, by opisywać wielkie wydarzenia, lecz by małe czynić interesującymi." (Arthur Schopenhauer). Antoni Libera to w takim razie zdolny romansopisarz, bo posiada talent tworzenia z każdego drobiazgu interesującej gawędy. A przy tym trzyma nas w napięciu. Co dalej? Kim ona jest? Jak daleko posunie się bohater, by poznać jej sekrety? Co zrobi ona? Czy taka historia naprawdę mogła się wydarzyć?