O czym?
Serial opowiada historię młodego Ludwika XIV, który nie jest zbyt poważany przez swoich ministrów, więc na złość im zatrzymuje się na dłuższy czas nie w Paryżu, ale w myśliwskim pałac Wersal. A ponieważ śni mu się wielka potęga i szacunek wszystkich, uznaje, że król bez porządnego pałacu to żaden król. Tak powstaje marzenie zbudowania Wersalu, jaki znamy teraz.
1. Ludwik to Azbestan z "Wikingów" i uświadomił mi to dopiero Kuba, kiedy oglądałam już 2 odcinek. W Wikingach mnie drażnił niesamowicie i najpierw mnie to odkrycie przygnębiło, ale potem przywyknęłam i jako Ludwik jest spoko.
2. A Azbestana nie poznałam, bo zmylił mnie jego niski głos - w serialu użyto dubbingu. Podobno serial nakręcono w języku angielskim, dla Francji przygotowano dubbing. Ale ja oglądałam wersję, gdzie Azbestan i jego ziomy mówią po angielsku, a za chwilę nie wiadomo z jakiej paki zaczynają gadać po francusku i to jest dziwne :-p. Chwilami zresztą wyraźnie widać, że to dubbing :/.
4. Jestem fanką "Dynastii Tudorów", "Rodziny Borgiów" itp. I nie jestem pewna, na ile działa tu moja słabość do filmów kostiumowych, ale serial mnie zaciekawił. Są romanse, podstępy, zazdrosny młodszy brat, znikający niewygodni świadkowie, problem z nieślubnymi dziećmi. Trochę seksu, trochę brutalności, ale przede wszystkim mnóstwo intryg. I w tym wszystkim Ludwik ze swoim szalonym planem, który nie przysparza mu przyjaciół.
5. Scenografia i kostiumy rewelacyjne, kawał dobrej roboty od strony wizualnej. I piękna sekwencja kończąca 2 odcinek - gdy Ludwik i Bontemps rozmawiają o Wersalu na przemian ze scenami zabawy dworzan.
Podsumowując, serial dobrze wykonany, a początek dość intrygujący. Zobaczymy, co będzie dalej.
A jak Wasze odczucia?
Jeśli podobał Ci się artykuł, zachęcam do polubienia PatrzJakiFilm na FACEBOOKU, gdzie dzieje się jeszcze więcej ;).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz