niedziela, 22 marca 2015

"HOUSE OF CARDS", sezon 3 - krótkie podsumowanie wrażeń



Obejrzałam sezon 3 jednego z najlepszych seriali ostatnich lat. I, jak już wszyscy przede mną mówili, niestety to sezon słabszy, niż poprzednie.

Frank Underwood - co się z nim stało? Zalicza porażkę za porażką i to nie z powodu przebiegłości przeciwników, ale własnego uporu. Sam jest tutaj swoim głównym wrogiem i przykro patrzeć, jak z geniusza intryg stał się szastającym groźbami tyranem, który zraża do siebie wszystkich wokół.

Claire Underwood - totalne wybielenie postaci! To nie niewinna, miła kobieta, której nie docenia niedobry mąż, co próbują nam wmówić w tym sezonie. Prawda, Claire potrafi zjednać każdego swoim urokiem i uprzejmością, ale to podstępna manipulantka, która tak jak Frank idzie po trupach do celu. W sez.3 tak upiększyli jej charakter, że zastanawiałam się, czy nie planują dla niej jakiegoś honorowego samobójstwa :-p.
Małżeństwo Franka i Clair doszło do takiego etapu, że finał sezonu w ogóle mną nie wstrząsnął. W poprzednich sezonach z zapartym tchem śledziłam ich poczynania, a tutaj właściwie nie interesowało mnie za bardzo, co się z nimi stanie. 

Doug - WTF? Z interesującej postaci pobocznej zrobili nudnego głównego bohatera. W całym przydługim wątku z Dougiem TYLKO JEDNA sekwencja była ciekawa - ostatnia, spotkanie z Rachel (najlepsza scena finałowego odcinka). A ten brat to w ogóle po co?

Jackie - w poprzednich sezonach mało mnie obchodziła, tutaj nawet spoko. Zwłaszcza przyjemnie oglądało się jej debatę z Underwoodem i Dunbar - nareszcie stary, dobry Frank, który potrafił osiągnąć swój cel i jeszcze nas zaskoczyć :).


Viktor Petrov - gdy przyjechał do Waszyngtonu, zauroczył mnie jako bohater. Porządny przeciwnik dla Franka i fajnie wykreowany "Putin". Wg mnie najciekawszy nowy bohater w tym sezonie.

Thomas Yates - miałam nadzieję na coś więcej. Ostatecznie wątek książki też jakoś mnie wciągnął, chociaż postać na plus.

To wciąż bardzo dobry serial. Ale poprzednie sezony przyzwyczaiły nas do czegoś o wiele lepszego, do "wow, ale Frank ich wyrolował!", "muszę się dowiedzieć, co dalej!" itp., stąd jednak rozczarowanie.


Jeśli podobał Ci się artykuł, zachęcam do polubienia PatrzJakiFilm na FACEBOOKU, gdzie dzieje się jeszcze więcej ;).
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...