poniedziałek, 23 marca 2015

KOBIETY W SERIALACH #2: "Dexter" = zabójcze dziewczyny

[#2 cyklu KOBIETY W SERIALACH]
"Dexter", jeden z najciekawszych seriali ostatnich lat (zapomnijmy na chwilę, że trwał o parę sezonów za długo) obfitował w silne postacie kobiece.

(W życiu Dextera były też inne kobiety, jak Lila, pasierbica Astor, niania Sonya, a także te mniej związane z samym Dexem, jak tancerka Nadia, córka Batisy Jamie. Wspominam jednak o tych, które miały dla Dextera i dla mnie jako widza szczególnie znaczenie.) Uwaga na SPOILERY!!!
 

Debra Morgan (Jennifer Carpenter)
Główna bohaterka serialu od (genialnego) początku do (przykrego) końca. Siostra Dexa to super napisana postać i nie mogę przeboleć, że zgotowali dla niej taki finał :/. Wulgarna, raptowna, pozbawiona typowo kobiecego wdzięku dziewczyna, która lepiej radzi sobie z obezwładnianiem bandytów, niż chodzeniem na szpilkach. Ale chociaż to twardzielka w pracy, to jednocześnie wrażliwa i niepewna siebie osoba w życiu prywatnym. Najlepsza jest jej prostolinijność: gdy ktoś ją wkur***, od razu usłyszy wiązankę, gdy ktoś ją zrani, pewnie szybko zobaczy łzy. Debra wikła się też w romanse, które niestety nie bardzo mają przyszłość. Nie mówiąc o tym, że pod koniec serialu zakochali ją w Dexterze, co było porażką, bo byli takim fajnym dziwacznym, zgranym rodzeństwem! 
Maria LaGuerta (Lauren Verez)
LaGuerta to jędza i w odróżnieniu od Debry, twardzielka nie tylko na służbie, ale 24/7. Jako żona ciężka w pożyciu, bo trudno nie czuć się trochę wykastrowanym, gdy trzeba się żonie całkowicie podporządkować :-p. Myślę, że jedynym jej partnerem, którego by nie stłamsiła, był "Surprise, motherfucker!" Doakes, przedwcześnie usunięty z serialu przez Dexa ;(. Surowa przełożona, skuteczna policjantka i cwana babka - w końcu odkryła prawdziwe oblicze Dextera. Serialowy posterunek dużo stracił, gdy jej zabrakło.


Rita Bennet/Morgan (Julie Benz)
Nie przepadałam za Ritą. Najpierw skrzywdzona i zalękniona, później typowa, ględząca żona. Ale nie można o niej nie wspomnieć, skoro "ucywilizowała" Dextera, przekonała go do seksu, w końcu nawet do małżeństwa. Dzięki niej nasz seryjny morderca stworzył szczęśliwą rodzinę. (Wkurzały mnie jej ciążowe humory, ale kiedy sama zaszłam w ciążę, w pełni ją zrozumiałam ;-p).

Lumen Ann Pierce (Julia Stiles)
Lumen to kolejna kobieta, którą niespecjalnie lubiłam, ale nie znaczy, że mnie nie interesowała. Dziewczyna, która doznała koszmarnej krzywdy, nie do końca się po tym pozbierała (a kto by się pozbierał?) i którą Dexter spotkał na drodze jej zemsty. Wspólne morderstwa, romans, ale tak naprawdę Lumen potrzebowała Dextera tylko do oczyszczenia się po tragedii i musiała zostawić go za sobą, żeby zacząć nowe życie. W każdym razie, lepiej nie zadzierać z Lumen. (Już wcześniej Jonny Lee Miller trochę mnie przerażał, a po wątku Lumen serio boję się tego aktora :-p).


Evelyn Vogel (Charlotte Rampling)
Neuropsychiatra, która również znała prawdziwą postać Dexa, a nawet pomogła ją ukształtować. Ale co najważniejsze: mentalna matka Dextera i współtwórczyni jego kodeksu. Intrygująca postać, bo: Jakie zasady moralne wyznaje osoba, która rozumie i wspiera seryjnych morderców? Co kryje się w jej własnej głowie? Kształtuje psychopatów, manipuluje nimi, traktuje ich jak członków rodziny. Kolejna ważna kobieta i kolejna ciężka strata dla Dextera.

Hanna McKay (Yvonne Strahovski)
Na koniec: moja miłość, Hanna McKay! Prześliczna kobieta, w której jestem zadurzona. W dodatku trucicielka mężów, w dodatku całkiem miła dziewczyna, w dodatku pierwsza, która pokochała i zaakceptowała prawdziwego Dextera. Postać, która wniosła do fabuły najbardziej melodramatyczny romans w życiu Dextera (rozstania, powroty, inni mężowie itp.).
Anegdota: Kiedy odbywałam staż na ginekologii, pracowała tam starsza lekarka, która też oglądała mnóstwo seriali. Zgadałyśmy się o Dexterze, a konkretnie obie zachwycałyśmy się Hanną ;). I powiedziała mi, że namawia syna, że kiedy urodzi mu się córeczka, powinien nazwać ją Hanna po Hannie McKay, bo jest taka ładna! Ale syn tylko się złości: "Mamo, nie będę nazywał dziecka po seryjnej morderczyni!" :)

A która z bohaterek Wam najbardziej przypadła do gustu?

W przyszły poniedziałek część 3: "Mad Men" i piękności w kreacjach retro. Do usłyszenia!

Przypominam, że cykl KOBIETY W SERIALACH to część Wyzwania na Dzień Kobiet Kina Domowego i Women in Cinema.

http://filmynakanapie.blogspot.com/2015/03/wyzwanie-na-dzien-kobiet.html

Jeśli podobał Ci się artykuł, zachęcam do polubienia PatrzJakiFilm na FACEBOOKU, gdzie dzieje się jeszcze więcej ;).

1 komentarz:

  1. Ciekawy cykl. Jak przeczytałam pierwszy odcinek od razu pomyślałam, że powinny się tutaj znaleźć bohaterki serialu "Mad Men". Dlatego nie mogę się doczekać 3 części! :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...